niedziela, 2 maja 2010
MALTAŃCZYK
RYS HISTORYCZNY
Jedna z najstarszych ras świata. Dokładne jej pochodzenie nie jest znane ale wiadomo, że były już znane w starożytnym Egipcie, Rzymie i Grecji. Kwestia nazwy tej rasy nigdy nie była jednoznaczna. Rasa ta pochodzi z wyspy Meledy (Kalimachos w 230 p.n.e. pisał o niej jako o wyspie Melitaeus), znajdującej się na Morzu Śródziemnym, a uznanej mylnie za Maltę. Według Strabo jednak psy te w starożytności zamieszkiwały Maltę, która kiedyś nazywała się Melita.
Maltańczyki to niezwykle inteligentne, towarzyskie pieski, są czujne, ale jak każdy pies, dobrze wychowane nie szczekają niepotrzebnie… Są przyjacielskie, oddane bez reszty swojemu właścicielowi, bardzo się przywiązują i niestety nie znoszą rozstań. Wola podążać krok w krok za swoim właścicielem niż być tak gdzie go nie ma. Łatwo jednak rozpieścić takiego pieska. Trzeba zdawać sobie sprawę, że ten malutki pies to przede wszystkim pies! Nie należy mu pozwalać na wszystko bo stanie się rozkapryszony. Nie należy również dawać zbyt wielu łakoci… to trudne, szczególnie jak widzimy wpatrujące się w nas te śliczne, czarne jak węgielki, oczka…
Maltańczyk chce przede wszystkim być ze „swoją” rodziną. Nic go tak nie smuci jak bycie samemu. Wakacje u rodziny czy krewnych będą dla niego zbyt trudne do zniesienia, będzie tęsknił. Samotność podważa jego poczucie bezpieczeństwa.
Z jednej strony maltańczyki to spokojne, czułe i oddane właścicielowi psy a z drugiej rozpiera je energia! Biegają za piłką, aportują patyki… potrzebują ruchu na świeżym powietrzu, ale ze swoim ukochanym panem. W domu potrzebują swojego kącika, gdzie będą mogły się ukryć, odetchnąć, ale też takiego gdzie będą mogły powygłupiać się na całego.
Maltańczyk ze względu na swe rozmiary nie nadaje się na psa stróżującego, nikt przecież nie przestraszy się takiego małego, puchatego pieska, ale można być pewnym, że ten mały piesek zrobi wszystko co w jego mocy aby ostrzec pana przed zagrożeniem, aby powstrzymać nieproszonych gości – czyli będzie szczekał tak głośno jak potrafi.
Jeśli chodzi o dzieci to maltańczykom one zupełnie nie przeszkadzają. Maltańczyki z reguły lubią dzieci, są idealnymi partnerami do zabaw, jednak trzeba uważać i czuwać nad takimi harcami, żeby małe dzieci nie zrobiły psu krzywdy, oraz żeby nie przekroczyły granicy dobrej zabawy, gdyż ten mały, delikatny piesek może wtedy w brew pozorom ugryźć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz